Wiemy już, że z punktu widzenia przepisów nie jest konieczna zmiana strony kierownicy i pedałów z prawej na lewą. Czy jednak takie auto jest wygodne w prowadzeniu i przede wszystkim bezpieczne?

Jeśli przyjrzymy się bliżej opiniom samych kierowców, zauważymy, że nie ma tu jednomyślności. Opinie są podzielone zwłaszcza w przypadku takich manewrów jak wyprzedzanie innych pojazdów czy pobieranie z automatów biletów parkingowych. W obu sytuacjach infrastruktura faworyzuje samochody typu europejskiego, co wiąże się z pewnymi niedogodnościami. Wyprzedzanie wymaga większego dystansu i ostrożności, zwłaszcza jeśli kierowca nie jest wspierany przez siedzącego obok niego po lewej stronie pasażera. Nie jest to jednak manewr niemożliwy do wykonania, a niektórzy kierowcy uważają nawet, że tak jest bezpieczniej. Jak to jest możliwe? Mniejszy komfort podczas wyprzedzania jest skutecznym bodźcem, zniechęcającym do tego manewru. Kierowcy decydują się na zdjęcie nogi z pedału gazu i spokojne podążanie za wolniejszym pojazdem.

Kierowcy zauważają, że największą niedogodnością w prowadzeniu samochodu z kierownicą po prawej stronie jest moment pobierania biletu – przy wjeździe na autostradę lub na parkingu z automatycznym systemem płatności. Jeśli kierowca podróżuje sam, musi wysiąść z samochodu i obejść go dookoła, albo ćwiczyć dojście do automatu z fotela pasażera.

A co z innymi sytuacjami na drodze? W zasadzie nie ma większej różnicy czy jeździ się europejskim samochodem czy nie. Poruszanie się po miastach lub poza nimi niczym się nie różni, wymaga jedynie opanowania obsługi samochodu.